Ten rok może stać pod znakiem reformy psychiatrii w Polsce. Zapowiadane zmiany mają stanowić przełom w modelu skierowanym zarówno do dorosłych, jak i dzieci oraz młodzieży – donosi portal rynekzdrowia.pl. Chorzy zyskają w końcu szansę na objęcie ich kompleksową opieką we własnym środowisku. Młodszych pacjentów wspierać będą specjalnie powołani do tego zadania specjaliści.
Do końca 2020 r. w każdym powiecie ma rozpocząć działalność ośrodek oferujący pomoc dzieciom i młodzieży. Realizowany pilotaż takiej opieki dla dorosłych będzie zaś rozszerzany o kolejne podmioty. W tym roku mają także zostać wydane standardy opieki oferowanej w takich placówkach, a sam model opieki środowiskowej będzie uregulowany ustawą.
- Polska psychiatria wychodzi z kryzysu, chociaż proces potrzebnych zmian zajmie nam jeszcze kilka lat - ocenia dr Marek Balicki, pełnomocnik ministra zdrowia ds. reformy w psychiatrii i dodaje, że w końcu udaje się nam wprowadzać to, co w wielu krajach już funkcjonuje od lat. Zaś 2020 r. będzie pod tym względem przełomowy.
Standardy opieki w centrach
Wdrożony półtora roku temu pilotaż w psychiatrii dorosłych, jak już widzimy, okazał się sukcesem. Centra Zdrowia Psychicznego (obecnie działa ich 27) skutecznie otaczają opieką 10 proc. populacji dorosłych Polaków.
Kolejnym krokiem jest jego rozszerzenie. 9 centrów już działających zwiększy wkrótce obszar swojego działania, a w najbliższym czasie do programu włączą się nowe podmioty. W tym roku z tego modelu opieki psychiatrycznej będzie mogło skorzystać ponad 5 mln dorosłych osób - mówi dr Balicki.
Wojciech Andrusiewicz, rzecznik resortu zdrowia wskazuje, że 2 stycznia 2020 r. weszła w życie nowelizacja rozporządzenia pilotażowego, zgodnie z którą grono realizatorów powiększyło się o kolejnych 7 podmiotów. Tym samym z mapy kraju mają zniknąć tzw. białe plamy - regiony, gdzie podmiotów świadczących tego rodzaju opiekę w ogóle nie było.
- W 2020 r. planowany jest szereg niezwykle istotnych działań związanych z realizacją programu do których należy zaliczyć opracowanie standardów organizacyjnych opieki zdrowotnej w centrach zdrowia psychicznego czy kolejne rozszerzenie pilotażu - podkreśla Andrusiewicz i dodaje, że obecnie finalizowane są prace mające na celu umożliwienie rozpoczęcia podpisywania umów na warunkach opisanych w rozporządzeniu.
Balicki twierdzi, że prace nad przygotowaniem standardów opieki w Centrach Zdrowia Psychicznego powinny być gotowe w tym roku. - Ponieważ pilotaż sprawdza się to przyszedł czas na to by został on usankcjonowany ustawą i tu również jest szansa, że to wydarzy się w tym roku.
Poprawa finansowania także dzięki UE
Pełnomocnik ministra ds. reformy w psychiatrii przyznaje, że do sukcesu potrzebuje też środków. - Fatalne finansowanie tej specjalności przez lata doprowadziło do jej zapaści i bez zmiany tego stanu rzeczy, nie uda się nam poprawić systemu. Odejście od kosztochłonnego leczenia szpitalnego daje szanse na lepsze wydatkowanie pieniędzy w systemie opieki psychiatrycznej - tłumaczy specjalista.
Jak wyjaśnia, w nowej formie za zapewnienie opieki nad określoną populacją w regionie odpowiada dane Centrum Zdrowia Psychicznego, które podpisuje umowę z NFZ. By reforma w tej dziedzinie się powiodła - potrzebne jest podwojenie nakładów na psychiatrię dzieci i młodzieży oraz zwiększenie o około o 50 proc. środków przeznaczanych na opiekę dla dorosłych.
Balicki podkreśla, że dodatkowo w tym roku będą podejmowane działania, które mają zaowocować pozyskaniem wsparcia z funduszy Unii Europejskiej wspierających reformowanie naszej psychiatrii.
Zmiany w opiece nad dziećmi
Początek roku otwiera całkiem nowy rozdział w psychiatrycznej opiece nad dziećmi i młodzieżą. Resort zdrowia zapowiada wprowadzanie tzw. kompleksowej zmiany podejścia do psychiatrii dziecięcej.
Jak mówiła wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko prezentując 5 stycznia nowy model opieki psychiatrycznej nad dziećmi, pierwszą osobą, z którą spotka się dziecko będzie psycholog bądź psychoterapeuta, a nie psychiatra na oddziale szpitalnym. Taki model, czyli bliżej domu pacjenta - w opinii specjalistów - to najlepsze rozwiązanie z punktu widzenia chorego.
- Należy przekierować system opieki nad osobami z zaburzeniami psychicznymi na wsparcie środowiskowe i domowe - zaznaczała Szczurek- Żelazko, zwracając uwagę, że to rozwiązanie istotnie poprawia dostęp do pomocy.
- Na pierwszym poziomie opieki nie ma lekarzy, których brakuje w całym kraju (na wizytę u psychiatry dziecięcego czeka się miesiącami), są natomiast psychologowie i psychoterapeuci. W poradniach ma pracować zespół składający się co najmniej z: psychologa, dwóch psychoterapeutów i terapeuty środowiskowego, którzy powinni na bieżąco udzielać potrzebnego wsparcia - wyjaśniał wiceminister zdrowia.
3-poziomowy systemu opieki
Pierwszy poziom to Ośrodki Środowiskowej Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej dla dzieci i młodzieży, zatrudniające psychologów, psychoterapeutów i terapeutów środowiskowych. Drugi poziom stanowią Środowiskowe Centra Zdrowia Psychicznego, w których można skorzystać z porady psychiatry. Trzeci poziom to Ośrodek Wysokospecjalistycznej Całodobowej Opieki Psychiatrycznej (oddział psychiatryczny).
Resort zdrowia zwraca uwagę, że to rozwiązanie jest przeciwieństwem obecnie działającej organizacji opieki psychiatrycznej nad nieletnimi pacjentami, która jest kompletnie niewydolna. - Zwiększenie dostępności pomocy w opiece ambulatoryjnej i środowiskowej, umożliwi odciążenie Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych i Izb Przyjęć. Ponadto dzięki stworzeniu sieci ośrodków udzielających pomocy osobom chorym psychicznie możliwe będzie skrócenie czasu pobytu w szpitalu i zapobieganie rehospitalizacji - podkreślała wiceminister zdrowia.
Docelowy model ochrony zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży ma umożliwić prowadzenie pomocy dla dzieci i rodziny na odpowiednich poziomach referencyjności w każdym powiecie (Ośrodek Środowiskowej Opieki dla Dzieci i Młodzieży) i województwie (Ośrodek Wysokospecjalistycznej Całodobowej Opieki Psychiatrycznej).
Konkursy już w lutym
Prezes NFZ Adam Niedzielski zapowiedział wejście w życie zarządzenia ws. określenia warunków zawierania i realizacji umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w rodzaju opieka psychiatryczna i leczenie uzależnień. - Aktualnie rozpoczął się proces postępowań konkursowych. Chcielibyśmy, żeby takie ośrodki powstawały w każdym powiecie - mówił prezes NFZ i jak podkreślił, każdy z ośrodków otrzyma z NFZ w ramach ryczałtu w granicach 550 tys. zł w skali roku.
Prezes wyjaśnił, że rozliczenie następować będzie kwartalnie (za wyjątkiem roku 2020, gdy pierwszy okres rozliczeniowy trwa 6 miesięcy) w oparciu o miesięczną sprawozdawczość. Referencyjna wielkość zrealizowanych świadczeń miesięcznie to ok. 412. W zależności od tego, czy wielkość ta będzie przekraczana, czy też raczej nieosiągana, Fundusz będzie odpowiednio - po okresie rozliczeniowym - dostosowywał przyznawany budżet.
Konkursy na poradnie I stopnia ruszą z początkiem lutego. Pierwsze umowy NFZ planuje zawrzeć jeszcze pod koniec I kwartału. Do połowy roku Fundusz zamierza podpisać większość z planowanych 300 umów.
Zaburzenia psychiczne
Szacuje się, że w kraju przynajmniej jedno zaburzenie psychiczne można rozpoznać w ciągu życia u blisko 24 proc. osób w wieku produkcyjnym. W Polsce lawinowo rośnie liczba samobójstw i prób samobójczych wśród uczniów. W roku 2018 na swoje życie targnęło się aż 160 z nich (trzykrotnie więcej niż w roku 2016 i sześciokrotnie więcej niż w 2013).
Z powodu samobójstw ginie w Polsce więcej ludzi niż w wypadkach drogowych. W roku 2017 było to ponad 5,2 tys. osób. Szacuje się, że 60-90 proc. osób z zachowaniami samobójczymi (zależnie od grupy wiekowej) przejawia różne zaburzenia psychiczne, m.in. depresję.
W Polsce każdego roku diagnozowanych jest też ok. 17 tys. przypadków schizofrenii. Takich pacjentów jest już ok. 280 tys. Depresja zaś stała się już chorobą cywilizacyjną, która dotyka coraz młodsze osoby. W Polsce z tego powodu pilnej pomocy potrzebuje już 400 tys. dzieci i młodzieży.
Z danych ZUS wynika, to właśnie zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania kosztują budżet najwięcej ze wszystkich chorób, z powodu których pobierane są świadczenia związane z niezdolnością do pracy.