1 lipca planowane jest zakończenie stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce. Wróci obowiązek wykonania okresowych badań pracy. 

- Odwołanie stanu zagrożenia epidemicznego spowoduje zniesienie szczególnych rozwiązań związanych z tym stanem na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej, co będzie miało również pozytywny wpływ na sektor gospodarki, w tym działalność mikroprzedsiębiorstw, małych i średnich przedsiębiorstw - czytamy w uzasadnieniu do projektu.

Stan zagrożenia epidemicznego został wprowadzony rozporządzeniem 12 maja 2022 roku. Tym samym, straci ono ważność wraz z wprowadzeniem nowych regulacji.
Zniesienie stanu zagrożenia epidemicznego związane jest też z powrotem wielu obowiązków i przepisów. M.in. zniesienie możliwości przeprowadzania obrad w trybie zdalnym w przypadku organów kolegialnych jednostek samorządu terytorialnego.

Co więcej, zniesienie stanu zagrożenia epidemicznego przywróci także obowiązek dla pracowników i pracodawców, mianowicie - powrócą okresowe badania medycyny pracy.
Konieczność wykonywania badań okresowych została zawieszona od marca 2020 roku. W efekcie od tego czasu pracodawcy nie wystawiali skierowań na badania. Od 1 lipca będzie trzeba ponownie wprowadzić w życie ten obowiązek.

Projekt rozporządzenia ministra zdrowia zakłada jednak czas na wdrożenie dawnych zasad - przewiduje bowiem 180-dniowy okres przejściowy. To właśnie w tym czasie pracodawcy i pracownicy, którzy takich badań nie mają, powinni je wykonać.

Przypomnijmy, że na badania okresowe są obowiązkowe i pracownik nie może odmówić ich wykonania. Ponadto powinien udać się na nie w czasie swojej pracy, tym samym będąc zwolnionym z wykonywania obowiązków. Koszty badań pokrywa pracodawca.

Minister Zdrowia Adam Niedzielski w piątek, 31 marca, poinformował, że od 15 kwietnia br. rozpoczną się szczepienia piątą dawką szczepionki przeciw COVID-19. Skierowania otrzymają seniorzy, pracownicy medyczni i osoby z osłabioną odpornością.

Rekomendujemy 5 dawkę szczepienia przeciw #COVID19 tym, którzy przyjęli jako 4 dawkę szczepionkę jednowalentną, przekroczyli 60 lat lub mają „upośledzoną” odporność lub pracują w podmiotach medycznych. E-skierowania zostaną wystawione 15 kwietnia – czytamy na Twitterze.

Osoby te będą miały możliwość zaszczepienia się szczepionką biwalentną, czyli skierowaną przeciwko pierwotnej wersji koronawirusa oraz przeciwko jego mutacji Omikron.
Pod koniec stycznia w Polsce wykryto pierwsze przypadki zakażeń subwariantem Omikronu XBB.1.5. nazywanym potocznie Kraken. Nowa mutacja koronawirusa jest bardziej zakaźna od poprzednich, a więc szybciej się rozprzestrzenia, dlatego przyczynia się do szybkiego wzrostu zachorowań. Jak informował minister zdrowia Adam Niedzielski na Twitterze na początku marca.

Za wzrosty obecnej fali covidowej w przeważającej mierze odpowiada mutacja kraken, której w Polsce mamy blisko 21 proc. Dodatkowo wiosenna fala zachorowań na COVID-19 zbiegła się z kolejnym szczytem zachorowań na grypę, ponieważ wirus grypy jest w tym roku wyjątkowo aktywny.

Obecnie nadal obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego, który oznacza m.in. obowiązek noszenia maseczek w szpitalach, przychodniach i aptekach. Ma on trwać do końca marca br., ale w przypadku znacznego wzrostu liczby zakażeń może zostać przedłużony. W związku z tym, że wirus nadal mutuje, a odporność po przechorowaniu COVID-19 oraz po szczepieniu maleje, z czasem konieczne może być przyjmowanie kolejnych dawek szczepionki.

Od września 2022 r. można szczepić się drugą dawką przypominającą szczepionki biwalentnej przeciwko Omikronowi. Jest to czwarta dawka szczepionki przeciwko COVID-19 biorąc pod uwagę dwie dawki szczepienia podstawowego (szczepionkami Pfizer i Moderna) i dwie dawki szczepień przypominających.

Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że decyzję o zaleceniu przyjmowania piątej dawki Ministerstwo Zdrowia podjęło po przeanalizowaniu sytuacji w innych krajach oraz analizie klinicznego uzasadnienia dla zastosowania piątej dawki szczepionki przeciwko COVID-19.

Piąta dawka szczepionki na terenie Unii Europejskiej dostępna jest obecnie we Włoszech, gdzie uprawnione do skorzystania z niej są osoby powyżej 80. roku życia oraz pacjenci w domach opieki i chorzy w wieku ponad 60 lat. Mogą oni przyjąć drugą dawkę przypominającą po trzech miesiącach od pierwszej.

Poza Włochami na piątą dawkę szczepionki przeciw COVID-19 zdecydowała się Australia. Druga dawka przypominająca jest tam rekomendowana dla osób powyżej 65. roku życia oraz młodszych dorosłych (powyżej 18. r.ż.), którzy mają choroby współistniejące, niepełnosprawność lub złożone potrzeby zdrowotne. Jednak w obu krajach zainteresowanie kolejnymi szczepieniami maleje.