Kilka firm farmaceutycznych pracujących nad szczepionkami na koronawirusa, m.in. Pfizer, Johnson&Johnson i Moderna, zamierza opublikować publiczne przyrzeczenie, że nie będą starać się o ich zatwierdzenie przez władze do czasu, aż okażą się bezpieczne i skuteczne — podał „WSJ”.
Firmy te obiecają przestrzegać wysokich norm naukowych i etycznych w przeprowadzaniu badań klinicznych i w procesach produkcji szczepionek — poinformował dziennik na podstawie projektu wspólnego komunikatu, który jest jeszcze doprecyzowywany. Mogą opublikować to przyrzeczenie już na początku tego tygodnia — dodał „WSJ" za dwiema osobami znającymi sprawę.
Ta wiadomość pojawiła się w czasie, gdy rośnie zaniepokojenie, że presja polityczna przed wyborami prezydenta USA 3 listopada może zaważyć na bezpieczeństwie i skuteczności potencjalnej szczepionki na chorobę układu oddechowego — pisze Reuter. Rzeczniczka prasowa Białego Domu, Kayleigh McEnany oświadczyła, że wprawdzie dla prezydenta Donalda Trumpa stawka jest wysoka w rywalizacji z Joe Bidenem, ale nie ma nacisków politycznych na urząd regulacji rynku leków, by szybko zatwierdził szczepionkę.
AstraZeneca, Pfizer i Moderna są w gronie najbardziej zaawansowanych firm pracujących nad szczepionką, ich kandydujące preparaty przechodzą końcowe testy kliniczne.