Fot. pixabay.com

30 marca przypada dzień obchodzony od kilku lat także w Polsce. O chorobie afektywnej dwubiegunowej, dawniej nazywanej chorobą maniakalno-depresyjną, coraz więcej się mówi. Na czym ona polega i czy ma coś wspólnego ze zwykłą huśtawką nastrojów?

Wahania nastroju mamy wszyscy. Jedni mniejsze, drudzy większe, zależnie od osobowości, wieku i innych okoliczności życiowych. Na dobre wydarzenia reagujemy radością, niekiedy wręcz euforią. Kiedy stanie się coś złego, smucimy się albo doświadczamy większego niż zwykle zmęczenia, spadku energii. Ale niektórzy doświadczają tych uczuć jakby bardziej intensywnie, z większą siłą. Pamiętacie postać graną przez Richarda Gere’a w filmie „Mr Jones” (1993)? Kiedy bohater ma dobry nastrój, wydaje mu się, że może wszystko (i że jest niezniszczalny). Kiedy jest w dołku — to jest on głęboki jak studnia. O to chodzi.

O stanie manii, czyli tzw. „górki”, autorka bloga Noemi Life pisze tak:

Kiedy nie brałam leków, znacznie częściej miewałam genialne pomysły. Łatwiej myślało mi się abstrakcyjnie i byłam w stanie operować w umyśle na bardzo złożonych tezach. Miewałam też stany, kiedy mój mózg przyspieszał tak, że miałam tysiąc pomysłów na godzinę, z czego wiele bardzo dobrych.

Ta błyskotliwość była, niestety, objawem choroby. W dwubiegunówce, w stanach (hipo)maniakalnych i mieszanych (czyli kiedy łączą się objawy manii i depresji), myśli potrafią zapieprzać lepiej niż samochód wyścigowy, operując na najbardziej nieoczekiwanych skojarzeniach. Łączy się to jednak z gonitwami myślowymi w czasie, kiedy chciałoby się wreszcie zasnąć, urojeniami, halucynacjami i, najzwyczajniej w świecie, skrzywionym obrazem świata, którego nie sposób racjonalnie ocenić.

Trudność z manią polega na tym, że to bardzo przyjemny stan. Chory ma ogromną ilość energii, niezwykle wydajnie pracuje, tryska optymizmem i bryluje w towarzystwie. I nie ma najmniejszej ochoty zgłaszać się do lekarza. Nadmiernie podwyższony nastrój objawia się również słowotokiem, zanikiem lub drastycznym zmniejszeniem potrzeby snu, impulsywnymi zakupami, angażowaniem się w hazard, podejmowaniem nierozsądnych zobowiązań i zwiększonym popędem seksualnym.

W skrajnych przypadkach taka osoba staje się niebezpieczna dla siebie lub dla otoczenia (jak chodzący po dachu Mr Jones). W bardzo nasilonej manii zdarzają się również urojenia. W takich sytuacjach często reaguje otoczenie, zabierając chorego do lekarza lub wzywając pogotowie. Epizody manii nie muszą być częste, niekoniecznie występują w równych proporcjach z objawami depresyjnymi — przeważnie te drugie trwają dłużej. Ogromnym wyzwaniem dla osób chorujących jest realistyczna ocena swoich możliwości i podejmowanie możliwych do wypełnienia zobowiązań, np. zawodowych, ponieważ w manii przeceniają one swoje siły, a potem w depresji mają ich dużo mniej.

Z własnej inicjatywy do lekarza osoba cierpiąca na chorobę afektywną dwubiegunową częściej zgłasza się w depresji. Smutek, płaczliwość, spadek energii, zmęczenie, brak apetytu to najczęstsze objawy. Pojawia się też trudność z realizacją planów i zobowiązań podjętych w fazie manii.

Z diagnozowaniem choroby afektywnej dwubiegunowej trzeba zachować ostrożność, ponieważ w ostatnich latach lekarz dostrzegają nadrozpoznawalność. To znaczy, że lekarze stawiają tę diagnozę trochę na wyrost. Podwyższony nastrój i duża ilość energii nie muszą koniecznie być oznaką choroby. Powinny nas niepokoić dopiero wtedy, gdy ktoś śpi tylko godzinę lub dwie na dobę, a mimo to nie jest zmęczony. Dopiero wtedy można mówić o manii. Wahania nastroju muszą być naprawdę duże, by można było zdiagnozować CHAD. Musi się pojawić nagła zmiana zachowania przy braku wyjaśniających ją czynników zewnętrznych. Tak jak euforia, tak i depresja mogą się pojawić także w reakcji na jakieś ważne wydarzenie życiowe.

Psychiatrzy podkreślają również, że podobnej huśtawki nastroju mogą doświadczać osoby uzależnione od alkoholu albo przyjmujące narkotyki. Jeśli ktoś aktywnie pije lub eksperymentuje z innymi środkami zmieniającymi świadomość i doświadcza stanów podobnych do depresji lub manii, to nie można tego interpretować jako choroby dwubiegunowej. Leki są bardzo pomocne, ale najbardziej zalecana jest psychoterapia. Jeśli ktoś ma wątpliwości co do diagnozy, to może warto rozważyć też zasięgnięcie opinii drugiego specjalisty.

Pin It

PROGRAMY DO ROZLICZEŃ PIT

Przekaż 1,5% z należnego podatku za 2023r

wpisując KRS 0000 518 797 . 

 Można skorzystać z dedykowanych programów komputerowych do rozliczenia podatku za 2023r  (PIT 28, PIT 36, PIT 36L, PIT 37, PIT 38) dostępnych po kliknięciu poniższych przycisków.

Wypełnij PIT przez internet i przekaż 1,5% podatku

Przekaż 1,5% podatku podopiecznym Fundacji Zbieramy Razem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami w chwili składania do Urzędu Skarbowego rocznego zeznania podatkowego, wystarczy wskazać numer KRS 0000 518 797 

 

Program e-pity Copyright 2020-2024 e-file sp. z o.o. sp. k.

 

Rozliczenie PIT z PITax.pl

Rozliczenie PIT z PITax.pl

 

Dostęp do najprostszego rozliczenia PITów w Polsce uzyskałeś dzięki naszej współpracy z Instytutem Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP


Misją Fundacji Zbieramy Razem jest niesienie pomocy ciężko chorym dzieciom. Kliknij poniższy przycisk i wpłać określoną kwotę a odmienisz ich los.