Koronawirus dotarł do Polski. Lekarze mają ręce pełne roboty, a pacjenci głowy pełne pytań. Na część z nich odpowiadał dr Paweł Grzesiowski - immunolog i pediatra. Grzesiowski wziął udział w sesji AMA (pytajcie o cokolwiek) dotyczącej koronawirusa. Wiele pytań o koronawirusa jest bardzo trafnych, a odpowiedzi na nie rzeczowe i interesujące – donosi Fakt.
Koronawirus jest już w Polsce. Kolejne zakażenia wzbudzają obawy, że infekcja będzie zataczała coraz szersze kręgi. Mimo komunikatów dotyczących postępowania w razie podejrzenia zakażenia koronawirusem, czy mówiących o tym, jak należy postępować, by zminimalizować ryzyko zakażenia, Polacy wciąż łakną wiedzy. Chcąc przynajmniej częściowo zaspokoić zapotrzebowanie na informacje o koronawirusie, w serwisie wykop.pl zorganizowano sesję AMA dotyczącą koronawirusa. Na pytania internautów odpowiadał znany lekarz - doktor Paweł Grzesiowski.
Sesja pytań i odpowiedzi trwała ponad cztery godziny. Jak pisze Fakt, w tym czasie dr Grzesiowski starał się udzielić jak najwięcej odpowiedzi. A pytań było naprawdę sporo. Zastanawiano się m.in., czy za dwa miesiąc wirus będzie już tylko wspomnieniem, albo czy upalne lato wybije koronawirusa.
Dr Grzesiowski odpowiedział, że wszystko wskazuje na to, iż epidemia w Europie będzie trwała jeszcze ponad dwa miesiące, a on sam "raczej przygotowałby się na trudne wakacje". Dodał też, że nie powinniśmy mieć nadziei, że upał przerwie epidemię.
Doktor Grzesiowski odradza też stosowanie tlenu w warunkach domowych, gdyż osobom z zapaleniem płuc podaje się go pod ciśnieniem przez respirator. Jeśli zaś chodzi o robienie zapasów, to przyznał, że posiada tylko... zapasy optymizmu. Lekarz wyjaśnił wiele innych rzeczy, jak m.in. opisał przebieg leczenia chorych na koronawirusa – donosi Fakt.
- 70% chorych na zapalenie płuc koronawirusowe udaje się wyleczyć dzięki respiratorowi i podaniu 100% tlenu. Leczenie trwa 2 tygodnie, na OIT. Pacjenta zawsze się usypia, żeby nie walczył z maszyną która za niego oddycha, a jednocześnie miał mniejsze zapotrzebowanie na tlen. Jest to tzw. śpiączka farmakologiczna - odpowiedział pyrającemu Grzesiowski.
W Polsce zdiagnozowano już 25 przypadków zarażenia koronawirusem (stan na 11 marca, godz. 8.08).