A nadzieja znów wstąpi w nas, nieobecnych pojawią się cienie. Uwierzymy kolejny raz w jeszcze jedno Boże Narodzenie. I choć przygasł świąteczny gwar, o zabrakło znów czyjegoś głosu. Przyjdź tu do nas i z nami trwaj, wbrew tak zwanej ironii losu.
Daj nam wiarę, że to ma sens, że nie trzeba żałować przyjaciół. Że gdziekolwiek są dobrze im jest, bo są z nami choć w innej postaci. I przekonaj, że tak ma być, że po głosach tych wciąż drży powietrze, że odeszli po to by żyć. I tym razem będą żyć wiecznie.
I znów zaśpiewamy wszyscy razem: Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat. Żeby zająć wśród nas, puste miejsce przy stole. Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas, i zapomnieć że są puste miejsca przy stole. A nadzieja znów wstąpi w nas, nieobecnych pojawią się cienie. Uwierzyli kolejny raz, w jeszcze jedno Boże Narodzenie… Łzy, wzruszenie, nostalgia. Bo brak tych, którzy jeszcze niedawno tu z nami byli.
W domu rozchodzi się już zapach przygotowywanych potraw, pojawiła się pięknie przystrojona choinka, a wraz z nią prezenty, zewsząd płyną dźwięki najpiękniejszych kolęd. Oznaczać to może tylko jedno, nadeszły Święta Bożego Narodzenia.
Jest to czas niezwykły, kiedy na chwilę możemy zatrzymać się w codziennym biegu, pozwolić sobie na chwilę refleksji, zastanowić się, co tak naprawdę jest w naszym życiu najważniejsze. Przede wszystkim jednak te grudniowe dni są okazją, aby spędzić je w gronie tych, których kochamy najbardziej, tych, którym na co dzień nie możemy poświecić tyle czasu, ile byśmy chcieli.
I śpiewamy: Całą noc padał śnieg cichy, cichy, cichuteńki. Przyszedł świt, a tu świat cały biały, bielusieńki, jakby kto świata skroń gładził chłodem białej ręki i powiedział szeptem doń: Nic się nie bój mój maleńki Niech cię głowa już nie boli, niech cię smutna myśl nie trapi, bo od dziś, bo od dziś - pokój ludziom dobrej woli. Otwórz oczy, znów się zbudź z mroków czarnej melancholii i ptaszęcym głosem nuć - pokój ludziom dobrej woli. W słońcu - patrz - skrzy się śnieg, szron na drzewach jak koronki. Spoza gór, spoza rzek, spoza łąki i rozłąki, spoza leśnych srebrnych cisz, jakby dzwony skądś dzwoniły i mówiły światu: "Słysz! Nic się nie bój świecie miły.
Dla wielu podopiecznych Fundacji Zbieramy Razem z siedzibą w Gdyni jest to zawsze szczególnie trudny czas. Jest im ciężko, wielu z nich to osoby starsze, samotne. Mało kto interesuje się z ich losem. Można powiedzieć ich krzyżem, który codziennie dźwigają.
Niech cię głowa już nie boli, wszystkim żalom połóż kres, dosyć trosk i dosyć łez - pokój ludziom dobrej woli... Nową drogę zacznij stąd, już za tobą dni niedoli. Dzisiaj dzień Wesołych Świąt - pokój ludziom dobrej woli. Tak po cichu i powoli białym śniegiem nuci mu... Choćby dziś, w tym jednym dniu pokój ludziom dobrej woli...
Święta Bożego Narodzenia są czasem, kiedy wszyscy, dzieląc się wigilijnym opłatkiem, życzymy sobie wszystkiego, co najcudowniejsze. My też z tej okazji pragniemy wszystkim naszym Podopiecznym, Sympatykom, Darczyńcom, bez serca i ofiarności których nie byłoby tyle dobra z całego serca życzyć, aby ten magiczny okres był pełny samych wspaniałych chwil, przepełniony radością, a co najważniejsze – spędzony w ciepłej, rodzinnej atmosferze.
Oraz, by ten nadchodzący rok 2021 obfitował w zdrowie, dał kres wszechpanującej pandemii, przez którą tyle nam bliskich osób jest już po tamtej stronie. Będą z nami przy wigilijnym stole, ale w innej postaci. Spokojnych, pogodnych oraz pełnych ciepła i miłości Świąt Bożego Narodzenia!