Koronawirus zbiera śmiertelne żniwo. Wczoraj informowaliśmy o śmierci 30-letniego nauczyciela języka polskiego z Zawiercia. Dziś kolejne dramatyczne doniesienia. Po zakażeniu zmarła nauczycielka szkoły podstawowej w Osieku nad Wisłą (niedaleko Torunia). Po śmierci Beaty Ćwik-Rumińskiej rozpacza wiele osób.
Wójt gminy Obrowo Andrzej Wieczyński poinformował w niedzielę o śmierci nauczycielki i wieloletniego sołtysa Łążyna II. "Dziś, po zmaganiach z COVID-19, odeszli od nas Beata Ćwik-Rumińska, pedagog ze Szkoły Podstawowej w Osieku nad Wisłą, oraz Zenon Zieliński, mieszkaniec Łążyna II, wieloletni sołtys tej miejscowości" - napisał na Facebooku.
W takich chwilach trudno jest dobrać słowa (...). Znaliśmy was, byliście naszymi przyjaciółmi. Cierpimy zawsze, gdy umiera ktoś bliski. Cierpimy szczególnie, gdy umiera ktoś młody. Przed wami było jeszcze tyle lat życia! - zaznaczył.
Wójt i cała społeczność Obrowa jest zrozpaczona po śmierci Zielińskiego i Ćwik-Rumińskiej. "Wszyscy dzień po dniu czekaliśmy na dobre informacje o waszym zdrowiu. Potrzebowaliśmy ich, ponieważ bardzo nie chcieliśmy uwierzyć, że koronawirus zacznie zbierać śmiertelne żniwo i w naszym Obrowie. Nie doczekaliśmy się" - czytamy we wpisie.
Sytuacja coraz trudniejsza
Wieczyński nie podał, ile lat mieli zmarli. Podkreślił jednak, że było przed nimi "jeszcze wiele lat życia", co sugeruje, że to stosunkowo młode osoby.
Sytuacja epidemiczna w naszym kraju robi się coraz trudniejsza. Walkę z COVID-19 przegrywają nie tylko starsi, ale i młodsze osoby. Należy wyciągać wnioski i przestrzegać obowiązujących zasad. Troszczmy się zarówno o siebie, jak i innych.