Pandemia koronawirusa mocno odbija się nie tylko zdrowiu fizycznym, ale także na psychice obywateli. Konieczność przebywania w domu zmusza ludzi do organizowania sobie czasu inaczej niż zazwyczaj. Portal o2.pl zapytał Polaków, w jaki sposób pandemia wpłynęła na ich decyzje oraz samopoczucie.
W kraju przybywa zakażeń koronawirusem. W niedzielę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 9 176 przypadkach COVID-19. Na koronawirusa zmarło w Polsce od początku pandemii ponad 20 tys. osób.
W jaki sposób pandemia i związane z nią obostrzenia wpłynęły na zdrowie psychiczne obywateli? Postanowiliśmy sprawdzić, co o obostrzeniach oraz całej sytuacji pandemicznej myślą Polacy.
Pandemia a alkohol. Czy Polacy piją więcej w związku z koronawirusem?
W badaniu przeprowadzonym na panelu Ariadna dla o2 blisko cztery piąte Polaków stwierdziło, że pandemia nie wpłynęła na ich konsumpcję alkoholu. 18 proc. osób ankietowanych odpowiedziało jednak, że spożycie wysokoprocentowych trunków wzrosło u nich z powodu koronawirusa. Co dwudziesty Polak nie był w stanie ocenić, czy pije więcej alkoholu czy też mniej.
W największym stopniu ze stwierdzeniem, że przez epidemię piją więcej alkoholu, zgadzają się ludzie młodzi. Wśród osób w grupie wiekowej od 18 do 24 lat spożycie napojów wyskokowych wzrosło u blisko jednej czwartej. W przypadku osób w średnim wieku oraz starszych, konsumpcja alkoholu wzrosła odpowiednio o 21 i 13 proc.
Higiena osobista w dobie koronawirusa. Polacy mniej o siebie dbają?
Niepokojące dane dotyczą higieny osobistej Polaków. Jedna czwarta z badanych stwierdziła, że w związku z epidemią przestała dbać o siebie. Ponad dwie trzecie ankietowanych twierdzi jednak, że koronawirus nie zmienił ich podejścia do higieny osobistej.
Wśród osób, które przestały poświęcać czas samym sobie dominują najmłodsi, w wieku od 18 do 24 lat. W tej grupie wiekowej o higienę osobistą przestała dbać jedna trzecia Polaków. Jak się okazuje, starszym osobom również trudno jest zadbać o siebie, dokładnie 25 proc. z nich zadeklarowało, że nie poświęca sobie tyle samo uwagi co wcześniej.
Poprawić sobie humor. Zakupy rozwiązaniem problemu?
Długie przesiadywanie w domu może negatywnie odbić się na naszym zdrowiu psychicznym. Czy lekarstwem na kiepski humor mogą być zakupy? Z naszego badania wynika, że ponad jedna piąta Polaków kupuje sobie w trakcie pandemii "zbędne" przedmioty na poprawę humoru.
Wśród osób najchętniej kupujących sobie nadprogramowe gadżety w związku z pandemią znajdują się osoby w wieku od 18 do 24 lat. Okazuje się jednak, że ponad jedna czwarta osób w średnim wieku także korzysta z tej metody na poprawę nastroju. Osoby w wieku 45 lat i starsze raczej kupują zbędne przedmioty z powodu pandemii zaledwie w 16 proc. przypadków.
Polacy mają już serdecznie dosyć wszystkich obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Niezadowolonych z obecnej sytuacji jest blisko trzy czwarte ankietowanych. "Zdecydowanie dość" obostrzeń ma 39 proc. osób, a "raczej dość" – 33 proc.
Okazuje się, że sytuacja pandemiczna najmocniej dotknęła osoby w wieku od 25 do 44 lat. W tej grupie wiekowej powrotu do normalności chciałoby aż 81 proc. Polaków. Wśród najmłodszych podobnego zdania jest ponad trzy czwarte badanych, a wśród osób w wieku 45 lat i starszych – 64 proc.
Niepokojące dane płyną również z pytania o zdrowie psychiczne Polaków w dobie koronawirusa. Ponad 62 proc. ankietowanych twierdzi, że czuje się gorzej w związku z tą całą sytuacją związaną z pandemią. 29 proc. badanych jest przeciwnego zdania, a blisko jedna dziesiąta osób nie potrafi określić swoich emocji związanych z pandemią.
Ponownie widać, że COVID-19 najbardziej uderzył w osoby w średnim wieku. Blisko dwie trzecie osób grupie wiekowej 25-44 czuje się źle w związku z pandemią. Złe myśli dotykają także 62 proc. osób w wieku od 18 do 24 lat oraz 59 proc. osób w wieku 45 lat i starszych.
