Minister Zdrowia zabrał głos w sprawie chorujących na COVID-19. Choć ostatnio znacząco ich przybywa, Adam Niedzielski stara się uspokajać. Jak podkreśla, wzrost zachorowań przypadł na początek września, co w dużej mierze może wiązać się z powrotem dzieci do szkół. Ale nie tylko.
Minister zdrowia zabrał głos w sprawie liczby zakażonych zabrał na Twitterze. Adam Niedzielski przyznał, że zachorowań jest ostatnio więcej. W poniedziałek chorych osób na COVID-19 było 659, zaś tydzień wcześniej o niespełna 200 mniej. Co ważne, nikt nie zmarł.
Zdaniem szefa resortu zdrowia, wzrost zachorowań to efekt "powakacyjnego powrotu do aktywności społecznej, w tym do szkół". Podkreśla jednocześnie, że zwiększanie się liczby chorych może się jeszcze utrzymywać przez jakiś czas.
Adam Niedzielski zauważył jednocześnie, że wzrost nie ma charakteru nowej fali, co może potwierdzać - jego zdaniem - niska liczba hospitalizacji. Obecnie to, jak podaje, około 2,3 tysiąca osób. Minister zdrowia już wcześniej podkreślał, że rząd nie planuje wprowadzania obostrzeń, ani nauki zdalnej w szkołach.
Na najnowsze warianty wirusa
Minister zdrowia już w ubiegłym tygodniu przekonywał, że wkrótce ma rozpocząć się szczepienie czwartą dawką szczepionki. Ma to m.in. związek z decyzją Europejskiej Agencji Leków, która ostatecznie zaleciła dopuszczenie do obrotu nowej, dostosowanej do wariantów koronawirusa BA.4 i BA.5 Omicron szczepionki firmy Pfizer/BioNTech.
Nowa szczepionka jest przeznaczona dla osób w wieku 12 lat i starszych, które otrzymały co najmniej podstawowy cykl szczepienia przeciwko Covid-19. Jest "zaadaptowaną" wersją szczepionki mRNA przeciwko COVID-19 o nazwie Comirnaty.
"Szczepionki są przystosowane do lepszego dopasowania do krążących wariantów SARS-CoV-2 i oczekuje się, że zapewnią szerszą ochronę przed różnymi wariantami. Szybka ocena dostępnych danych na temat tych dostosowanych szczepionek umożliwi ich terminowe zastosowanie w jesiennych kampaniach szczepień" - podała EMA.
Na podstawie wszystkich dostępnych danych EMA stwierdziła, że oczekuje się, że nowa szczepionka będzie skuteczniejsza niż pierwotna wersja w wywoływaniu odpowiedzi immunologicznej przeciwko wariantom BA.4 i BA.5.