W końcu będziemy potrafili pokonać COVID-19?! Sensacyjna terapia działa cuda. Być może niedługo koronawirus przestanie nas aż tak bardzo przerażać. Warto dowiedzieć się, na czym polegają przełomowe działania medyków.
COVID-19 aktualnie przeraża nas jak nic innego na świecie. Choroba nie tylko wywołała światową pandemię, ale również staje się bardziej śmiertelna i do tej pory nie mieliśmy konkretnej terapii, która byłaby pewniakiem w leczeniu zakażenia koronawirusem. Wkrótce, dzięki genialnym lekarzom, może się to zmienić. Odkryto jeden, bardzo skuteczny sposób leczenia pandemicznego patogenu.
Sensacyjną terapią COVID-19 jest podawanie T3, czyli hormonu tarczycy. Jest on w stanie zmniejszyć stan zapalny i może zapobiec niewydolności płuc. Jak na razie, zaskakująco szybko wyzdrowiała dwójka pacjentów ze stanu Minnesota w USA, którym przez rurkę do oddychania podano właśnie ów hormon. Być może będzie to już stała reguła postępowania w sytuacjach ciężkiego stanu chorego.
Pacjenci, którym podano T3 - nie tylko szybko wrócili do zdrowia, ale również nie mieli żadnych powikłań po zakażeniu koronawirusem. Warto zaznaczyć, że osoby z niewydolnością oddechową, często nie mają w organizmie tego hormonu, a jego podanie czyni cuda. T3 odgrywa istotną rolę w płucach, wchłaniając płyny.
Podkreślmy, że ta terapia nie jest w świecie medycyny czymś zupełnie nowym. Przeciwnie - stosowano ją w 2009 roku, podczas epidemii świńskiej grypy. Wtedy potwierdzone zostało, że T3 przyspiesza szybkość regeneracji. Pacjenci z Minnesoty, którzy wyjściowo znajdowali się w stanie krytycznym, są doskonałym przykładem na to, że w przypadku koronawirusa - terapia dalej jest sensacyjnie skuteczna. Po zakończeniu leczenia, nie mieli nawet najmniejszych uszkodzeń w płucach.
Częścią tego ostrego uszkodzenia jest to, że płuca stają się nieszczelne i mają tendencję do wypełniania się płynem. To sprawia, że naprawdę trudno jest wprowadzić tlen lub uwolnić dwutlenek węgla. Mamy nadzieję, że ta terapia będzie działać - powiedział dla "Star Tribune" dr David Ingbar z Uniwersytetu Medycznego w Minnesocie.
Terapię testuje aktualnie FDA (Amerykańska Agencja Żywności i Leków), a lekarze mają nadzieję, że wkrótce stanie się ona medycznym standardem. To mogłoby uratować cały ogarnięty pandemią koronawirusa świat.
Jest nadzieja?