W sobotę odbyła się konferencja prasowa Adama Niedzielskiego i szefa KPRM Michała Dworczyka. Minister odniósł się do rosnącej liczby zakażeń koronawirusem, a także skomentował masowe rezygnacje ze szczepień brytyjskim preparatem AstraZeneca.
Podczas sobotniej konferencji prasowej Adam Niedzielski stwierdził, że obecna sytuacja w kraju jest "bardzo poważna". Minister zaapelował o rozwagę oraz zaznaczył, że za większość zakażeń odpowiada obecnie brytyjska mutacja wirusa.
Można powiedzieć, że mutacja brytyjska wypiera inne szczepy. Nie potwierdzają się informacje, że jest bardziej zaraźliwy, ale mniej groźny - skomentował Niedzielski.
Zdaniem szefa resortu zdrowia udział brytyjskiej mutacji koronawirusa wynosi około 60-80 procent.
W Polsce od kilku dni obserwowany jest ogromny spadek chętnych na szczepienia preparatem AstraZeneca. Jak poinformował Michał Dworczyk, liczba osób rejestrujących się na szczepienia brytyjską szczepionką spadła o kilkadziesiąt procent.
Zalecenia Europejskiej Agencji Leków dotyczące szczepionki AstraZeneca złagodziły sytuację, ale skutki negatywnych doniesień widzimy także w Polsce. Wzrosła liczba osób, które odmówiły szczepienia preparatem AstraZeneca. Nie było żadnych przesłanek ze strony lekarzy, naukowców i instytucji, by wstrzymać szczepienia - ogłosił Dworczyk.
Spadek chętnych na szczepienia spowodował przyspieszenie szczepień pozostałych grup wiekowych. Już od poniedziałku rusza rejestracja seniorów w wieku od 60 do 65 lat.