Są dni, kiedy warto wstrzymać się od jedzenia czosnku i mieć przy sobie zapas miętówek. Autorem pomysłu obchodów Dnia Pocałunku 6 lipca (czwartek) jest prawdopodobnie jedna z brytyjskich firm sprzedających abonament stomatologiczny.
Idea spodobała się ONZ, które na początku lat 90. oficjalnie ustanowiło to całuśne święto. Zanim jednak przystąpimy do namiętnych obchodów, warto upewnić się, że druga strona ma podobne nastawienie. W pocałunkach drzemie wielka moc – można nimi wyrazić całą gamę uczuć, od sympatii, przez wdzięczność, miłość, aż po pożądanie. Nauka zajmująca się tym zjawiskiem to filematologia.
Z przeprowadzonych dotąd badań wiemy między innymi, że całowanie pomaga zniwelować stres, pozytywnie wpływa na układ krążenia oraz przyczynia się do obniżenia cholesterolu, a całowanie „z języczkiem” angażuje aż 34 mięśnie twarzy. Rekord najdłuższego pocałunku ustanowiony został przez tajską parę w 2011 roku – Ekkachai i Laksana Tiranarat nie oderwali od siebie ust przez 46 godzin i 24 minuty.
Z najnowszego sondażu przeprowadzonego na zlecenie Provident Polska wynika, że co czwarty Polak nie zamierza tego lata nigdzie wyjeżdżać. Powód? Przykry, lecz bardzo prosty. Brak funduszy. Co ósmego Polaka nie stać w tym roku na żaden wakacyjny wyjazd, jeżeli nie zdecyduje się zaciągnąć na tę przyjemność kredytu bądź pożyczki.
Rozmówczynie Wirtualnej Polski podjęły właśnie taką decyzję, a dzięki zaciągniętemu kredytowi/pożyczce mają już zaplanowane wakacyjne wyjazdy. Czy żałują, że musiały zdecydować się na taki krok? "Odpoczynek jest dla nas znacznie ważniejszy" - stwierdzają.
Ludzie bardzo łatwo oceniają innych. Kiedy przyznałam się do tego, że aby wyjechać w tym roku na wakacje, wzięłam kilkutysięczną pożyczkę, usłyszałam: "Czy ty oszalałaś?". A ja nie czuję, żebym oszalała. Czuję za to, że potrzebuję odpoczynku i spokoju - mówi rozmowie z Wirtualną Polską Zuza, która zdecydowała się na wzięcie pożyczki na wakacyjny urlop.
Jak dodaje, inaczej "nie miałaby za co polecieć". Choć na co dzień pracuje w jednej z warszawskich korporacji, przez wzgląd na rosnące ceny i koszty wynajmu mieszkania, które pochłaniają zarobione przez nią pieniądze, nie była w stanie odłożyć tyle, aby pozwolić sobie na urlop. O nim marzyła jednak od dawna, dlatego świadomie podjęła decyzję o wzięciu w banku kilkutysięcznej pożyczki.
To nie była decyzja podjęta "ot tak", bo mam świadomość, na co się zdecydowałam. Jestem odpowiedzialną osobą. Wiem, że przez następne miesiące będę musiała spłacać moje zadłużenie, ale ani trochę nie żałuję. Jestem młoda i ciężko pracuję na swoją przyszłość. Uważam, że należy mi się chociaż tydzień wakacji, na których nie będę musiała myśleć o pracy, rachunkach. Będę mogła oderwać się od rzeczywistości - oznajmia.
Dzięki wziętej pożyczce w tym roku odwiedzi południe Chorwacji. Decyzja o niej nie jest jednak jedyną odważną decyzją, jaką podjęła w związku z wyjazdem. Zuza dodatkowo leci tam sama, bo "nie zamiaru odpuszczać wakacji za granicą przez to, że nie ma z kim polecieć".
W podobnej sytuacji w tym roku znalazła się także Katarzyna, która podjęła decyzję o zaciągnięciu kredytu na wyjazd do Grecji razem z mężem. Jak mówi w rozmowie z Wirtualną Polską, gdyby byli tylko we dwoje, zapewne by odpuścili. Zrobili to jednak ze względu na dzieci, ponieważ chcą, żeby nie tylko "zobaczyły kawałek świata", ale też miały kiedyś piękne wspomnienia z dzieciństwa.
Jako mama zrobiłabym dla nich wszystko, to oczywiste. Myśleliśmy z mężem o tym już od kilku miesięcy i mimo tego, że mamy jakieś oszczędności, podjęliśmy decyzję o wzięciu kredytu na dziesięć tys. zł. Posiadanie oszczędności jest dla nas bardzo ważne, bo mamy dzieci i nigdy nie wiemy, czy w pewnym momencie się nie przydadzą. Stwierdziliśmy, że lepiej będzie spłacać co miesiąc stałą ratę - wyjawia.
Katarzyna nie ukrywa jednak w rozmowie, że obecnie, pomimo oszczędności, zagraniczne wakacje dla całej rodziny są "wydatkiem, który przerasta ją i męża". - Wakacje dla naszej czwórki to "drogi biznes". Szczerze, nie jesteśmy w stanie odłożyć w ciągu roku tyle, aby coś zaoszczędzić i mieć jeszcze pieniądze, które przeznaczymy wyłącznie na wakacje. Comiesięczne pensje szybko wydajemy. Na wszystko. Ceny w sklepach są już obłędnie wysokie, a dzieci też rosną w zawrotnym tempie. Co rusz trzeba kupić nowe ubrania, nowe buty. Zaraz znów będą nowe podręczniki - mówi.
Kiedy nie powinniśmy brać pożyczki lub kredytu na wakacje? Na co należy uważać, jeżeli już się na niego zdecydujemy? Choć pytań i wątpliwości jest wiele, istnieje kilka "złotych rad", które ułatwią podjęcie decyzji i sprawią, że prawdopodobnie będziemy jej pewniejsi.
Wypoczynek jest bardzo ważny i niewątpliwie zwiększa naszą produktywność, ale powinniśmy jednak przeanalizować, czy nasza sytuacja finansowa pozwala nam na wyjazd na wymarzone wakacje - oznajmia w rozmowie z WP mec. Karolina Pilawska.
Na pewno nie powinniśmy brać kredytu czy pożyczki na wakacje w sytuacji, kiedy już posiadamy zobowiązania, np. spłacamy raty kredytu hipotecznego, które w obecnych realiach częstokroć pochłaniają połowę budżetu domowego. Dobrym rozwiązaniem jest rozważenie tańszego wyjazdu, bo na pewno zapożyczanie się w celu sfinansowania luksusowych wakacji, na które nas po prostu nie stać, może spowodować wyłącznie pogorszenie naszej sytuacji finansowej. Warto zawsze policzyć nasze stałe koszty miesięczne związane z utrzymaniem i ustalić, czy rata dodatkowego kredytu czy pożyczki nie zachwieje takim budżetem - dodaje prawniczka.
Jeżeli zdecydujemy się jednak na zaciągnięcie pożyczki lub kredytu, mec. Karolina Pilawska radzi, aby "uważać przede wszystkim na całkowity koszt zobowiązania".
Powinniśmy przeanalizować nie tylko wysokość oprocentowania, ale także wysokość dodatkowych opłat, czy przykładowo bank nie obliguje nas do nabycia jakiegoś dodatkowego produktu w postaci ubezpieczenia, karty kredytowej czy konta, co globalnie zwiększa wysokość naszego zobowiązania - tłumaczy prawniczka w rozmowie z Wirtualną Polską.
Mec. Karolina Pilawska podkreśla, że krokiem, który z pewnością odradza każdemu, jeżeli chodzi o uzyskanie pieniędzy na wakacyjny wyjazd, jest zaciągnięcie "chwilówki".
Odradzam zaciąganie tzw. chwilówek, ponieważ w tym przypadku koszt zobowiązania będzie jeszcze wyższy. Co prawda zmiany w prawie, które od grudnia 2022 roku sukcesywnie wchodzą w życie, a dotyczą szeroko rozumianych przepisów antylichwiarskich powodują, że na firmy pożyczkowe udzielające chwilówek zostały nałożone dodatkowe obowiązki, związane m.in. z badaniem zdolności kredytowej i ograniczenia, jeżeli chodzi o koszty okołokredytowe. Oferty takich podmiotów nie należą jednak do najtańszych, mimo że taką pożyczkę najłatwiej uzyskać - dodaje.
Podopieczni Fundacji Zbieramy Razem o wakacjach mogą tylko pomarzyć. Wielu z nich nie ma na leki, ubrania, środki higieny osobistej. Wielu nie ma na sprzęt do rehabilitacji czy inny niezbędny w codziennej egzystencji. Ciebie stać na to, żeby odmienić czyjś los? Czujesz, że chce się podzielić swoim dobrem? Kliknij TUTAJ, wymierz podopiecznego i obdarz go swoim sercem. Dobro do Ciebie powróci. Wpłat możesz także dokonać na działalność statutową Fundacji Zbieramy Razem, organizacji, która pomaga najbardziej potrzebującym. Do wpłat krajowych: ING BANK 76 1050 1764 1000 0090 3087 9689, do zagranicznych Swift: INGBPLPW PL 54 1050 1764 1000 0090 3087 9697.
W dzisiejszym świetle technologicznym, smartfony stały się nieodłącznym elementem naszego życia. Są one wszechstronnymi narzędziami, które umożliwiają nam komunikację, dostęp do informacji, rozrywkę i wiele więcej. Jednakże, wraz z rozwojem technologii, pojawiła się również pewna patologia - patrzenie w telefon bez opamiętania, niezdrowe uzależnienie od ekranu i utrata kontaktu z realnym światem.
Coraz częściej spotykamy się z sytuacją, w której ludzie zatracają się w wirtualnym świecie, nieświadomi tego, co dzieje się wokół nich. Spacerują po ulicy z głową w dół, skupieni na ekranie telefonu, nie zauważają pięknych krajobrazów, ludzi, czy innych interakcji społecznych. Zamiast rozmawiać twarzą w twarz, wysyłamy sobie wiadomości tekstowe, zamiast obserwować piękno przyrody, oglądamy je na zdjęciach na Instagramie. Ta patologia prowadzi do izolacji społecznej i braku kontaktu z rzeczywistością.
Patrzenie w telefon ma również negatywny wpływ na nasze zdrowie fizyczne. Często spędzamy godziny przed ekranem, co prowadzi do niewłaściwej postawy ciała, przeciążenia oczu i zmniejszenia aktywności fizycznej. Wiele osób cierpi na bóle głowy, problemy ze snem, a nawet problemy ze wzrokiem z powodu nadmiernego korzystania z telefonów komórkowych. Zaniedbujemy również inne ważne aspekty naszego życia, takie jak sen, dieta, czy regularna aktywność fizyczna.
Istnieje także aspekt psychologiczny patrzenia w telefon. Media społecznościowe, aplikacje mobilne i gry często stymulują nasze mózgi i wywołują u nas uczucie natychmiastowej gratyfikacji. Stajemy się uzależnieni od nieustannego sprawdzania wiadomości, polubień i komentarzy. Wiele osób odczuwa lęk i niepokój, gdy są z dala od swojego telefonu, co może prowadzić do depresji i innych problemów psychicznych.
Patrzenie w telefon staje się coraz bardziej powszechne wśród dzieci i młodzieży, co może mieć negatywny wpływ na ich rozwój. Zamiast spędzać czas na zabawie na świeżym powietrzu, czy czytaniu książek, dzieci spędzają godziny na przeglądaniu aplikacji i oglądaniu treści online. To może prowadzić do opóźnień w rozwoju społecznym, zaburzeń uwagi i trudności w nauce.
Aby zaradzić tej patologii, ważne jest zwrócenie uwagi na nasze nawyki korzystania z telefonów komórkowych. Oto kilka praktycznych kroków, które możemy podjąć: Świadomość czasu ekranu: Ustal limity czasu korzystania z telefonu i przestrzegaj ich. Możesz użyć aplikacji, które monitorują czas spędzony przed ekranem i ostrzegają, gdy osiągniesz ustalony limit.
Telefon na bok: Zdjąć oczy z ekranu i skoncentrować się na otaczającym świecie. Ciesz się rozmowami z rodziną i przyjaciółmi, korzystaj z natury i sztuki. Przerwa od mediów społecznościowych: Spróbuj od czasu do czasu wyłączyć się z mediów społecznościowych. Skup się na bezpośrednich interakcjach z ludźmi, czytaniu książek lub uprawianiu hobby.
Ustalanie granic: Wyznacz godzinę przed snem, w której nie korzystasz z telefonu. Pozwoli to na zdrowszy sen i lepsze odprężenie.
Wzmacnianie aktywności fizycznej: Spędzaj więcej czasu na aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. Bądź aktywny i korzystaj z życia poza ekranem.
Wnioskiem jest to, że patrzenie w telefon może stać się poważną patologią, jeśli nie zwrócimy uwagi na nasze nawyki korzystania z technologii. Ważne jest, aby znaleźć równowagę między korzyściami, jakie niesie za sobą technologia, a utrzymaniem zdrowego stylu życia i interakcji społecznych. Pamiętajmy, że prawdziwe piękno i wartość życia kryją się poza ekranem telefonu.
Ogólnopolski Dzień Świadomości Raka Prostaty został ustanowiony w 2011 roku w Dzień Ojca. 23 czerwca, w tym specyficznym dniu, przypominamy Panom jak ważne są badania profilaktyczne i dbałość o zdrowie zarówno dla siebie jak i najbliższych.
Rak prostaty to jeden z najczęstszych nowotworów u mężczyzn w wieku podeszłym. W Polsce stanowi on w populacji męskiej trzecią pod względem częstości przyczynę zgonów na choroby nowotworowe. Guz ten rozwija się stosunkowo powoli, niekiedy bezobjawowo, początkowo objawy jego mogą sugerować łagodny rozrost prostaty. Dlatego tak ważne jest wykrycie go w fazie, w której można leczyć go radykalnie i skutecznie.
Służyć temu może regularne, co najmniej raz do roku, badanie gruczołu krokowego u urologa, z chwilą przekroczenia 50 roku życia lub wcześniej, w przypadku pojawienia się objawów zaburzeń w oddawaniu moczu, lub wówczas, gdy w najbliższej rodzinie (ojciec, brat) odnotowano zachorowanie na raka prostaty w młodym wieku. Niestety wielu mężczyzn przekłada na późniejszy czas wizytę u urologa. Spowodowane jest to zarówno skrępowaniem jak i brakiem podstawowej wiedzy na temat chorób prostaty oraz możliwości ich leczenia.
Choroba częściej występuje u mężczyzn otyłych. Kolejne czynniki to: siedzący tryb życia, wstrzemięźliwość płciowa, choroby weneryczne, stany zapalne dróg moczowych. Objawy rozrostu stercza częściej rozpoznaje się u mężczyzn spożywających dużą ilość mięsa, tłuszczu i małą ilość warzyw. Ustalono, że nadmierne spożywanie mleka stanowi również czynnik ryzyka. Na wystąpienie dolegliwości mają wpływ używki powodujące obrzęk gruczołu krokowego, w tym alkohol (zwłaszcza wysokoprocentowy), nadmierna ilość ostrych przypraw. Nie obserwowano istotnego związku pomiędzy łagodnym rozrostem stercza a paleniem papierosów. Stres i napięcia nerwowe, także wymieniane są wśród czynników ryzyka. Łagodny rozrost gruczołu może być przekazywany genetycznie.
Należy zatem pamiętać, że nie wolno ignorować żadnych dolegliwości ze strony układu moczowego. W związku z tym po 50 roku życia należy zgłaszać się do urologa raz w roku.
Ośrodek Naturoterapii Integracji Społecznej Barszczówka, będący częścią Fundacji Zbieramy Razem, wita swoich pierwszych gości. To miejsce pełne nadziei, stworzone z myślą o wspieraniu osób z różnymi wyzwaniami. Cały dochód z działalności ośrodka jest przeznaczony na cele statutowe fundacji, a priorytetem są podopieczni, którzy nie płacą za pobyt.
Ośrodek Naturoterapii Integracji Społecznej Barszczówka to oaza, w której łączą się harmonia natury, terapeutyczne działania i integracja społeczna.
Naszym celem jest zapewnienie wsparcia i rehabilitacji osobom borykającym się z różnymi trudnościami, takim jak niepełnosprawność, problemy zdrowotne czy trudności społeczne – mówi Piotr Barszczewski, prezes zarządu Fundacji Zbieramy Razem. - Chcemy stworzyć bezpieczną przestrzeń, w której każdy może rozwijać swoje umiejętności, odnaleźć równowagę i poczuć się akceptowany. Wykorzystujemy terapię zajęciową, kontakt z naturą i aktywność fizyczną, aby wspierać rozwój i poprawę samopoczucia. Nasz personel zapewnia pełne wsparcie i opiekę, tworząc atmosferę pełną bezpieczeństwa i komfortu.Co wyróżnia Ośrodek Naturoterapii Integracji Społecznej Barszczówka, to również nasze zaangażowanie społeczne. Fundacja Zbieramy Razem, odpowiedzialna za prowadzenie ośrodka, jest organizacją non-profit, dedykowaną pomocy osobom potrzebującym.
Cały dochód generowany przez jej działalność jest przeznaczony na cele statutowe fundacji. Dzięki temu, fundacja może skupić się na swojej misji i zapewnić wsparcie tym, którzy najbardziej go potrzebują.
Jesteśmy dumni z otwarcia Ośrodka Naturoterapii Integracji Społecznej Barszczówka i serdecznie zapraszamy wszystkich, którzy potrzebują wsparcia i chcą doświadczyć mocy terapii i wspólnoty, do dołączenia do nas – zachęca prezes fundacji. - Razem możemy zmieniać życia i tworzyć silniejszą i bardziej zintegrowaną społeczność. Dodajmy, że bardzo cenne dla fundacji było wsparcie doradztwa od samorządu gminy Drohiczyn. Fundacja otrzymała i wciąż dostaje z miejscowego samorządu dużo życzliwości. Jest ono bardzo istotne w misji pomagania potrzebującym.
Można skorzystać z dedykowanych programów komputerowych do rozliczenia podatku za 2024r (PIT 28, PIT 36, PIT 36L, PIT 37, PIT 38) dostępnych po kliknięciu poniższych przycisków.
Przekaż 1,5% podatku podopiecznym Fundacji Zbieramy Razem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami w chwili składania do Urzędu Skarbowego rocznego zeznania podatkowego, wystarczy wskazać numer KRS0000 518 797
Misją Fundacji Zbieramy Razem jest niesienie pomocy ciężko chorym dzieciom. Kliknij poniższy przycisk i wpłać określoną kwotę a odmienisz ich los.
Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.