Na świecie były jedynie dwa takie przypadki. Kobieta urodziła trojaczki, przy czym dwoje dzieci okazały się bliźniętami syjamskimi. Poznajcie historię trzech sióstr: Madeline, Macey i Mackenzie.
Dziewczynki przyszły na świat w grudniu 2002 roku. Ich biologiczna mama podjęła decyzję o oddaniu ich do adopcji, ponieważ sama nie czuła się na siłach, aby zaopiekować się dziećmi. Na szczęście dziewczynki szybko znalazły nowy, kochający dom.
Na adopcję zdecydowali się Darla i Jeff Garrisonowie z USA. Choć para miała już trójkę biologicznych synów, to mimo to stworzyli również dom dla trzech niezwykłych dziewczynek.
- Dostaliśmy Madeline, gdy miała cztery dni, a Macey i Mackenzie przybyły do nas po czterech tygodniach - wspomina Darla, adopcyjna mama.
Mackenzie oraz Macey były zrośnięte i bardzo cierpiały. Operacja ich rozdzielenia odbyła się zaledwie kilka tygodni od urodzenia. Na szczęście udała się i dziewczynki mogły wrócić do domu.
Każda z nich posiada tylko jedną nogę, ponieważ trzecia, którą dzieliły tuż po urodzeniu, była bezużyteczna.
Formalności związane z adopcją trwały dwa lata. Po tym czasie Darla i Jeff stali się oficjalnymi rodzicami dziewczynek.
Jak wygląda ich życie dzisiaj?
Dziewczynki wyrosły na wspaniałe kobiety. Dziś mają się dobrze i wiodą szczęśliwe życie. Chodzą do jednej szkoły, w której mają wielu przyjaciół. Lubią zajęcia artystyczne i sportowe. Na co dzień poruszają się o kulach. Systematycznie uczęszczają również na fizjoterapię, a nawet mają własnego konia.
Pomimo ograniczeń fizycznych miały dobre dzieciństwo. Przede wszystkim zawsze mogły liczyć na wsparcie najbliższych, a to najważniejsze.