Rząd PiS i premier Morawiecki twierdzą, że koronawirus w Polsce słabnie. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia podało nowe dane i okazuje, że się liczba przypadków COVID-19 w Polsce drastycznie wzrosła. Czy to już druga fala zachorowań i powrót epidemii?
Nadchodzi złagodzenie obostrzeń i zmiany w dystansie społecznym – rząd ogłasza niemal pokonanie epidemii koronawirusa w Polsce. Tymczasem nowe dane od Ministerstwa Zdrowia pokazują coś zupełnie innego – epidemia COVID-19 się nasila, a setki ludzi dziennie łapie infekcję z Wuhan!
Jak podaje w niedzielę Ministerstwo Zdrowia na Twitterze, sytuacja w Polsce jest dramatyczna. Testy na koronawirusa potwierdziły 358 nowych przypadków koronawirusa. Niestety, zmarło kolejnych 6 osób. W sumie kraju zachorowało już 40104 osób, a zmarło 1624. Jak na razie wyzdrowiało 30292 osób, a kwarantannie poddano 89956 pacjentów.
Mamy 358 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: małopolskiego (115; w tym nowe ognisko zachorowań w Placówce Opieki Całodobowej w powiecie bocheńskim), śląskiego (55), mazowieckiego (47), łódzkiego (36), lubuskiego (25), wielkopolskiego (21). Z przykrością informujemy o śmierci 6 osób zakażonych koronawirusem (wiek-płeć, miejsce zgonu): 55-M Warszawa, 91-M Radom, 82-M, 83-M, 59-M, 87-M Tychy. Wszystkie osoby miały choroby współistniejące.Liczba zakażonych koronawirusem: 40 104/1 624 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe) - podaje Ministerstwo Zdrowia.