Kochani Czytelnicy, nasi sympatycy dobroczynności, zwolennicy misji pomocowych! Od dziś odliczamy dni, które pozostały na składanie zeznań podatkowych za 2020 rok. Wasz 1 procent jest dla nas najważniejszy. Jest bezcenny, to prawdziwy dar na wagę złota. W imieniu naszych podopiecznych bardzo o niego prosimy. Dziś historia Hani Radek z Poznania.
Do końca kwietnia w tym miejscu robimy wielkie odliczanie. Przybliżać będziemy prawdziwe dramaty osób, którym trzeba pomóc. Nasza akcja ma zachęcić do przekazania 1 procenta dla podopiecznych Fundacji Zbieramy Razem. Bez Waszego 1 procenta, otwarcia na potrzeby ludzi chorych, zniedołężniałych, biednych i samotnych, bezdomnych i zapomnianych przez swoje rodziny, nie byłoby naszej fundacji, nie byłoby zakrojonej na szeroką skalę akcji pomocy. Jesteśmy bowiem organizacją pożytku publicznego, która nie otrzymuje żadnych subwencji z budżetu państwa.
Hania Radek z Poznania cierpi na niezwykle rzadką chorobę – tak niespotykaną, że nie ma ona nawet własnej nazwy…
Pierwszy atak, który odmienił raz na zawsze życie Hani wystąpił, kiedy miała 2 latka. Waleczna mała istotka z pomocą najbliższych, z całych sił dążyła by jak najszybciej dorównać swoim rówieśnikom. Żmudna i długotrwała rehabilitacja stopniowo prowadziła do znacznej poprawy. Nieśmiało zaczynaliśmy wierzyć że najgorsze już za nami.
Niestety trzy lata później kolejny udar przypomniał o swoim istnieniu, niszcząc całą pracę dziewczynki. Długi pobyt na oddziale intensywnej terapii, paraliż, brak kontaktu z otoczeniem po wybudzeniu ze śpiączki. A potem znów walka i próba powrotu do normalności, aż do kolejnego ataku. Postawiono diagnozę: nieuleczalna choroba genetyczna jest tak rzadka że nie ma nawet swojej nazwy. Hania prawdopodobnie nie odzyska wzroku choć... znając możliwości Hanki i jej marzenie może się spełnić.
W tym roku oprócz systematycznej rehabilitacji w miejscu zamieszkania pragniemy zapewnić dziecku wyjazdy na specjalistyczne turnusy do jej ulubionej Zabajki. Przez wiele lat radziliśmy sobie, nigdy nie prosząc o pomoc z myślą, że inne dzieci być może potrzebują tych pieniędzy bardziej. Teraz wiemy, że nasze możliwości finansowe zostały wyczerpane i bez środków na dalszą rehabilitację marzenia naszej Hani mogą się nigdy nie spełnić - piszą rodzice Hani.
Bardzo prosimy Państwa o dalszą pomoc w ratowaniu Hani. Wpłat prosimy dokonywać na subkonto z dopiskiem "Pomoc dla Hani Radek". Do wpłat krajowych: ING BANK 76 1050 1764 1000 0090 3087 9689, do wpłat zagranicznych Swift: INGBPLPW PL 54 1050 1764 1000 0090 3087 9697.
Tym z Państwa, którzy jeszcze nie rozliczyli się z fiskusem przypominamy się z prośbą o przekazanie 1 procenta. To tak naprawdę nic Was nie kosztuje, a pieniądze te zostaną właściwie, racjonalnie spożytkowane przez potrzebujących. Ci, którzy wskazali w swoim zeznaniu inny KRS niż nasz, a przekonała ich nasza misja i pasja pomagania ludziom, zawsze mogą do końca kwietnia złożyć korektę do swojego zeznania i wskazać KRS 0000 518 797. Tych, których nie przekonaliśmy, ale chcą poświęcić swój czas i przeczytać o prawdziwych dramatach naszych podopiecznych zapraszamy na stronę Fundacji ZBIERAMY RAZEM. Tam historie niejednokrotnie łzami pisane. Zawsze możesz wpłynąć na to, żeby odmienić losy wielu z tych osób. A dobro zawsze powraca, zapraszamy do dzielenia się dobrem poprzez ofiarowanie nam 1 procenta.