Kochani Czytelnicy, nasi sympatycy dobroczynności, zwolennicy misji pomocowych! Od dziś odliczamy dni, które pozostały na składanie zeznań podatkowych za 2020 rok. Wasz 1 procent jest dla nas najważniejszy. Jest bezcenny, to prawdziwy dar na wagę złota. W imieniu naszych podopiecznych bardzo o niego prosimy. Dziś historia Tymusia Małeckiego z Łodzi.
Do końca kwietnia w tym miejscu robimy wielkie odliczanie. Przybliżać będziemy prawdziwe dramaty osób, którym trzeba pomóc. Nasza akcja ma zachęcić do przekazania 1 procenta dla podopiecznych Fundacji Zbieramy Razem. Bez Waszego 1 procenta, otwarcia na potrzeby ludzi chorych, zniedołężniałych, biednych i samotnych, bezdomnych i zapomnianych przez swoje rodziny, nie byłoby naszej fundacji, nie byłoby zakrojonej na szeroką skalę akcji pomocy. Jesteśmy bowiem organizacją pożytku publicznego, która nie otrzymuje żadnych subwencji z budżetu państwa.
Tymuś Małecki z Łodzi urodził się z wrodzoną wadą serca pod postacią hipoplazji łuku aorty, zwężenia cieśni aorty, dwupłatkowej zastawki aortalnej oraz ubytku w przegrodzie międzykomorowej. Jeszcze w życiu płodowym lekarze ostrzegali, że ma tylko 20 procent szans na przeżycie. A on dzielny nie tylko dotrwał do końca ciąży, ale także urodził się naturalnie.
Niedługo po urodzeniu w kwietniu 2020 roku przeszedł pierwszą, poważną operację - operację serca w Instytucie „Centrum Zdrowia Matki Polki” w Łodzi. Było z Tymkiem bardzo źle. Zanim trafił na kardiologię decydujące były dwie godziny, tak okrutnie ciężkie dla jego rodziców. Był to pobytu w Klinice Intensywnej Terapii i Wad Wrodzonych Noworodków. To tam rozgrywała się walka o życie. Potem została z sukcesem przeprowadzona operacja w Klinice Kardiologii ICZMP. Polegała na wycięciu miejsca zwężenia cieśni aorty oraz zespoleniu aorty koniec do końca.
Tymuś codziennie przyjmuje leki, które pozwalają mu prawidłowo funkcjonować i wspierają jego serduszko. Jest pod systematyczną kontrolą specjalistów z zakresu kardiologii dziecięcej i pod stałą opieką pediatryczną. Rodzice goją się, że sytuacja w każdym momencie może się zmienić. Gdy przepływy w przewodach żylnych drastycznie spadną będzie konieczna interwencja. Wtedy też będzie go czekała angioplastyka balonowa lub kolejna operacja na koarktację.
Każdego dnia malec pokazuje, jak z uśmiechem na twarzy można zdobywać świat, nie patrząc na nieprawidłowo ukształtowane serduszko. Tymuś nie jest jedynakiem. W jego codziennej zabawie uczestniczy niespełna 3 letnia siostra Lena.
Rodzicom chłopca jest coraz ciężej finansowo, a nie mogą zaniedbać leczenia i rehabilitacji swojego ukochanego słodziaka, który tak bardzo chce żyć.
Wydatkami dla rodziców są drogie leki, które Tymek przyjmuje codziennie, konsultacje kardiologiczne (cześć jest na NFZ, ale część to prywatne wizyty kardiologiczne i badania echokardiograficzne), spotkania z fizjoterapeutą, wizyty w poradni zaburzeń sensorycznych oraz dojazdy. Obecnie rodzice chłopczyka koncentrują się na jego leczeniu w Polsce. Sytuacja Tymona nie wymaga zagranicznych wyjazdów.
Fundacja Zbieramy Razem z siedzibą w Gdyni, której malec jest podopiecznym zwraca się do wszystkich ludzi dobrego serca o pomoc. Liczy się każda złotówka. Cieszmy się, że możemy podzielić się z tym słodziakiem dobrem i patrzyć, jak przyczyniamy się do jego powracania do zdrowia. Cieszyć się razem z rodzicami Tymka, że nie zostali pozostawieni sami sobie z tym problemem.
Wpłat prosimy dokonywać na subkonto z dopiskiem "Pomoc dla Tymona Małeckiego”. Do wpłat krajowych: ING BANK 76 1050 1764 1000 0090 3087 9689, do wpłat zagranicznych Swift: INGBPLPW PL 54 1050 1764 1000 0090 3087 9697.
Tym z Państwa, którzy jeszcze nie rozliczyli się z fiskusem przypominamy się z prośbą o przekazanie 1 procenta. To tak naprawdę nic Was nie kosztuje, a pieniądze te zostaną właściwie, racjonalnie spożytkowane przez potrzebujących. Ci, którzy wskazali w swoim zeznaniu inny KRS niż nasz, a przekonała ich nasza misja i pasja pomagania ludziom, zawsze mogą do końca kwietnia złożyć korektę do swojego zeznania i wskazać KRS 0000 518 797. Tych, których nie przekonaliśmy, ale chcą poświęcić swój czas i przeczytać o prawdziwych dramatach naszych podopiecznych zapraszamy na stronę Fundacji ZBIERAMY RAZEM. Tam historie niejednokrotnie łzami pisane. Zawsze możesz wpłynąć na to, żeby odmienić losy wielu z tych osób. A dobro zawsze powraca, zapraszamy do dzielenia się dobrem poprzez ofiarowanie nam 1 procenta.