W 2022 roku polscy pacjenci zyskali dostęp do 84 nowoczesnych terapii. Na wrześniowej liście leków refundowanych znajdzie się najdroższy lek na SMA – Zolgensma. Będą mogły z niego skorzystać dzieci do 6 miesiąca życia. – Polska jest jednym z nielicznych państw, które zapewniają kompleksowe leczenie SMA – podkreślał podczas konferencji w Ministerstwie Zdrowia Adam Niedzielski.
Od września na liście refundacyjnej znajdzie się ok. 4 tys. leków. Wśród nich – najdroższy lek w leczeniu rdzeniowego zaniku mięśni, Zolgensma.
– W 2022 r. polscy pacjenci zyskali najszerszy dostęp do 84 innowacyjnych terapii – 29 w zakresie wskazań onkologicznych, 55 nieonkologicznych, w tym 32 w chorobach rzadkich. To historyczna refundacja – wskazał minister zdrowia.
– Zolgensma to przełomowy lek, który zmienia życie – mówił Kacper Ruciński z Fundacji SMA.
Wprowadzanie nowoczesnych technologii jest możliwe dzięki Funduszowi Medycznemu. Roczna refundacja tylko leku Zolgensma wyniesie ok. 300 mln zł.
– Rodzice chorych dzieci oczekiwali na refundację leku Zolgensma. Fundusz Medyczny, który powstał z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy, będzie nadal wspomagał polskich pacjentów – mówiła minister Grażyna Ignaczak-Bandych, szefowa Kancelarii Prezydenta RP.
W Polsce leczenie rdzeniowego zaniku mięśni jest od 2019 roku finansowane ze publicznych środków. Jako pierwszy kraj w Europie wprowadziliśmy powszechne badania przesiewowe. Od kwietnia 2021 roku do lipca 2022 r. przebadano prawie 282 tys. noworodków. U 38 zdiagnozowano SMA.
– Jesteśmy jednym z nielicznych krajów, które oferują powszechne badania przesiewowe i jednym z 4, które oferują kompleksowe leczenie – wyliczał prof. Piotr Czauderna, przewodniczący Rady ds. Ochrony Zdrowia przy Prezydencie RP.
Kolejnym lekiem na SMA, który znajdzie się na wrześniowej liście refundacyjnej, będzie Evrysdi. Tym samym Polska jest jednym z liderów w leczeniu SMA.
– Dajemy dostęp do wszystkich trzech leków na SMA. To szansa dla nowonarodzonych dzieci na prawidłowy rozwój. Mamy znakomite wyniki w leczeniu 810 pacjentów – podkreślała prof. Anna Kostera-Pruszczyk, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii UCK WUM.