Na wizytę u większości specjalistów w ramach NFZ wymagane jest skierowanie. Wyjątków jest kilka, a lista jest naprawdę krótka. Niebawem znajdzie się na niej ponownie specjalista, do którego dostęp ułatwiono podczas pandemii. To ważna zmiana dla pacjentów.
W tej chwili lista specjalistów, do których pacjenci mają dostęp bez skierowania w ramach świadczeń na NFZ, jest krótka – jest na niej zaledwie 5 lekarskich specjalności. Niebawem może do nich dołączyć kolejna. Na razie w nieco okrojonym zakresie i jedynie w ramach pilotażu – jak donosi Rynek Zdrowia. Ale to dobre wieści.
Do jakiego specjalisty bez skierowania na NFZ?
Nadal do większości specjalistów w ramach świadczeń NFZ potrzebne jest skierowanie. Wyjątków jest niewiele. Skierowania nie potrzebujemy jedynie do takich specjalistów, jak:
ginekolog położnik
onkolog
psychiatra
wenerolog
dentysta.
Przez pewien czas, w trakcie pandemii COVID-19, zniesiono też wymóg posiadania skierowania do psychologa dla dorosłych. Uznano, że takie ułatwienie jest konieczne, ponieważ pandemia wzmogła poczucie lęku i niepokoju. Po zniesieniu stanu zagrożenia epidemicznego (czyli po 1 lipca 2023) skierowania wróciły, ale resort zdrowia zapowiadał, że tylko tymczasowo.