Świąteczne przejedzenie może prowadzić do nasilenia się zgagi. Lekarz dzieli się wskazówkami, które mogą zapobiec nieprzyjemnym dolegliwościom.
Zgaga to problem zdrowotny, który często nasila się podczas świąt. Ciężkie, obfite jedzenie może bowiem obciążać nasz układ pokarmowy i przyczynić się do wystąpienia uciążliwych objawów, w tym uczucia palenia w gardle i przełyku, pieczenia w klatce piersiowej, kwaśnego posmaku w ustach czy odbijania.
Jak tłumaczy popularny w sieci gastroenterolog doktor Saurabh Sethi, pojawienie się zgagi ma związek z dysfunkcją dolnego zwieracza przełyku. To w konsekwencji powoduje cofanie się kwasu żołądkowego do przewodu pokarmowego – mówi w jednym ze swoich filmów opublikowanych w social mediach.
Tego problemu nie należy nigdy ignorować, bowiem niekiedy przyczynia się do poważniejszych komplikacji zdrowotnych. "Z biegiem czasu może prowadzić do stanu przednowotworowego zwanego zespołem Barreta, który z kolei zwiększa ryzyko raka przełyku" – ostrzega lekarz cytowany przez mirror.co.uk.
Jak radzić sobie ze zgagą?
Lekarz radzi, aby w przypadku odczuwania zgagi spróbować spać na lewej stronie ciała. Dzięki takiej pozycji żołądek i trzustka mogą znacznie lepiej funkcjonować. Aby uniknąć uciążliwych dolegliwości ostatni posiłek najlepiej zjeść co najmniej cztery godziny przed położeniem się do łóżka.
Zdaniem doktora ulgę może przynieść również spożywanie po posiłkach nasion kopru włoskiego. Według specjalistów mają one dobroczynny wpływ na układ pokarmowy – m.in. przyspieszają procesy trawienne i zapobiegają wzdęciom. Przy tam zaznacza, aby w przypadku przewlekłych dolegliwości, skontaktować się z lekarzem, tym bardziej jeśli doskwierają nam trudności z połykaniem produktów i mamy wrażenie, że jedzenie utknęło nam w przełyku.