Znowu zostały pobite pielęgniarki. Tym razem w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Świeciu. Do zdarzenia doszło w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia, 25 grudnia. W związku z nasilającymi się atakami przemocy wobec personelu medycznego Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych ponownie prosi o spotkanie z ministrem zdrowia. „Akty nasilającej się przemocy wobec personelu medycznego wymagają podjęcia radykalnych działań” - czytamy w piśmie przesłanym do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
Wysłane 30 grudnia pismo do resortu zdrowia to ponowienie apelu skierowanego do ministra Łukasza Szumowskiego. Wcześniejsze pisma trafiły do niego w październiku i listopadzie 2019 r. W ostatnim piśmie wnioskodawcy apelują o natychmiastowe spotkanie przedstawicieli: Ministerstwa Zdrowia, organizacji pracodawców reprezentujących podmioty lecznicze, organizacji pracowników ochrony zdrowia w tym Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych i koniecznie policji.
W uzasadnieniu czytamy, że spotkanie jest niezbędne, ponieważ ponownie doszło do napaści na pielęgniarki. Zostały pobite dwie pielęgniarki w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Świeciu. Pielęgniarki podkreślają, że niezbędne jest podjęcie działań systemowych. W opinii OZZPiP potrzebna jest szeroka debata i konkretne działania zmierzające do zapewnienia bezpieczeństwa pracy pielęgniarek i położnych. Tylko w maju doszło do dwóch ataków na pielęgniarki z użyciem noża.
Krystyna Ptok, przewodnicząca związku zauważa, że do szpitali przenosi się brutalizacja zachowań, która jest obserwowana w społeczeństwie. - Jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia było, by ktoś wniósł do szpitala nóż i zadał nim ciosy pielęgniarce. To jest absolutnie szokujące - mówi przewodnicząca OZZPiP, zaznaczając, że tego rodzaju sytuacje mogą być powodowane m.in. coraz powszechniejszą dostępnością do substancji psychoaktywnych.
W 2019 r. już wcześniej odnotowano dwa bardzo poważne incydenty przemocy wobec pielęgniarek. 17-letni pacjent Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, w nocy z 22 na 23 maja poważnie zranił nożem pielęgniarkę. Podobnego ataku dokonał pacjent, który 1 maja zjawił się w Wojewódzkim Szpitalu Obserwacyjno-Zakaźnym w Bydgoszczy. Na szczęście pielęgniarka nie odniosła poważniejszych obrażeń.
Jeszcze w 2017 roku Naczelna Izba Pielęgniarska przypomniała, że pielęgniarka w trakcie pełnienia obowiązków podlega takiej samej ochronie jak funkcjonariusz publiczny. Sprawca przestępstwa przeciwko funkcjonariuszowi publicznemu odpowiada surowiej i podlega karze: grzywny, ograniczenia wolności, pozbawienia wolności.
{jmb_donation}