Pani Julia z Gdyni samotnie wychowuje 4-letnią Tatianę, która choruje na atopowe zapalenie skóry oraz astmę oskrzelową. Dziewczynka całe swoje dzieciństwo zamiast na beztroskich zabawach spędzała w różnych szpitalach w związku z rzutami AZS i związanych z tym powikłań: zapalenia płuc, astmy.
W związku z ryzykiem licznych alergenów, które mogą wywołać kolejny rzut choroby oraz kolejne zapalenie puc Tatiana nie może chodzić do przedszkola. To całkowicie wyłączyło Panią Julię z życia zawodowego i zmuszając do opieki nad dzieckiem w ramach urlopu Wychowawczego.
Głównym problemem – mówi Pani Julia – jest to, że mimo rozwodu problemów jej przybyło. Nie potrafi nam powiedzieć, dlaczego była z mężem, który w napadach agresji potrafił jej ubliżać i bić. Zabraniał jej chodzić do pracy, zabierając jej buty czy wręcz pilnował pod domem czy nie wyjdzie. Apogeum agresji nastąpiło, gdy była w 4 miesiącu ciąży – opowiada ze łzami Pani Julia, wtedy to została mocno pobita przez męża i trafiła do szpitala. Kolejny raz mu wybaczyła, licząc sama nie wie na co.
Przy kolejnej awanturze ojciec Tatianki dostał zakaz zbliżania się, ale w wyniku odwołania sąd uchylił wcześniejszą decyzję. Pani Julia opowiada – były mąż zaczął jej grozić, że ją zniszczy, bo on ma pieniądze i stać go na prawników.
W wirze wychowywania chorego dziecka matka nie ma czasu na prawne przepychanki z byłym mężem wierząc, iż system prawny stanie po jej stronie. Niestety tak się nie stało.
Na dzień dzisiejszy Pani Julia ma wyrokiem sądu eksmisję, pomimo że ma małe niepełnosprawne dziecko. Wobec tej beznadziejnej sytuacji zdecydowała się poprosić Fundację Zbieramy Razem w Gdyni o pomoc.
Zarząd Fundacji Zbieramy Razem zwraca się do Państwa o pomoc dla Pani Julii, przede wszystkim o pomoc w sfinansowaniu zakupu: leków, odzieży, zajęć ogólnorozwojowych, pomoc w opłaceniu dojazdu do lekarzy czy pobytu w szpitalach. Pani Julia potrzebuje również sfinansowania pomocy prawnej w jej zawiłej sprawie. Po to aby zapewnić bezpieczeństwo dziecku i sobie.
Wpłat prosimy dokonywać na subkonto z dopiskiem "Pomoc dla Tatiany Włoch". Do wpłat krajowych: ING BANK 76 1050 1764 1000 0090 3087 9689, do zagranicznych Swift: INGBPLPW PL 54 1050 1764 1000 0090 3087 9697.
Mile widziany jest też Wasz 1% podatku. W rozliczeniu PIT należy wpisać numer KRS 0000 518 797, a w rubryce cel szczegółowy: "Dla Tatiany Włoch". Nie zostawmy Pani Julii samej ze swoimi kłopotami. Dobro, którym dziś ją otoczymy, z całą pewnością do nas powróci. Dlatego pomóżmy tej kobiecie i jej dziecku.